Ogladal ktos tego mlotka wczoraj? Jesli nie, to jest czego zalowac, bo bylo to historyczne wydanie Strefy 11 - pierwszy odcinek, w ktorym Trojan wystapil w slynnej muszce!! Krawatowe podziemie do dzis rzuca w niego jajkami na koncertach za zdrade ich idealow. Cos tam pieprzyl o opatrznosci, ze to zbieg okolicznosci byc nie moze, bo prawdopodobienstwo jest tak male, ze ble ble ble. No to ja znalazlem cos, o : ---- IDEALNE ROZDANIE Stali uczestnicy turniejow gry w wista, odbywajacych sie co dwa tygodnie w ratuszach Bucklesham i Foxhall w Suffolk w Anglii wprost oslupieli przy pierwszym rozdaniu kart. Czterej gracze siedzacy przy jednym ze stolikow rozpakowali nowa talie i dwukrotnie ja przetasowali. Po rozdaniu, kiedy wzieli swoje karty do reki, ze zdumieniem stwierdzili, ze kazdy z nich dostal trzynascie kart w jednym kolorze - czyli pelna reke kierow, trefli, pikow i kar. Specjalisci obliczyli, prawdopodobienstwo takiego rozkladu i okazalo sie, ze jest on prawie niemozliwy. Mowiac dokladnie, prawdopodobienstwo wynosi 1 do 2235297406895366368301599999. Gracze zgodnie stwierdzili, ze w kontekscie takiego przypadku "lotto wyglada jak calkiem bezpieczna inwestycja". ---- Czuwala nad nimi opatrznosc. Z okularami i mucha. Wszyscy wiedza, ze to sprawka Trojana. A ze Trojanowski to luzak, to i dowcipy robi urwisek jeden, razem z kumplami z innych wymiarow i duchami. |